Niedawno ulepszyłem swój zestaw kół MTB. Mój stary zestaw kół miał podstawowe tarcze Shimano 6-Bolt, SM-RT56, w połączeniu z klockami Shimano N04C-MF. Hamulce to czterotłoczkowe SLX i działały świetnie, z fantastyczną siłą hamowania i łatwą modulacją.
Zainstalowałem nowy zestaw kół i postanowiłem "ulepszyć" moje tarcze do tarcz hamulcowych Shimano 6 Bolt Disc Brake Rotors, SM-RT86M XT Ice Tech, w połączeniu z nowym zestawem tych samych klocków, Shimano N04C-MF. Jednak ten nowy zestaw nie działa tak samo. Mój pierwszy długi i stromy zjazd był trochę szalony i prawie czułem, że nie mogę się zatrzymać.
Myslałem, że mogą być jakoś zanieczyszczone, więc przeszlifowałem klocki i tarcze i wyczyściłem je alkoholem, ale nadal nie czuję się tak samo. Spędziłem też sporo czasu na docieraniu nowych klocków z tarczami.
Moje pytanie brzmi więc: czy podstawowe, tłoczone tarcze są najlepsze do zatrzymywania i siły hamowania? Wciąż to badam, ale wygląda na to, że "wyższej klasy" tarcze to mieszanka metali.
Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc w tej kwestii. Mogę po prostu założyć stare tarcze i z nimi jeździć!
Zainstalowałem nowy zestaw kół i postanowiłem "ulepszyć" moje tarcze do tarcz hamulcowych Shimano 6 Bolt Disc Brake Rotors, SM-RT86M XT Ice Tech, w połączeniu z nowym zestawem tych samych klocków, Shimano N04C-MF. Jednak ten nowy zestaw nie działa tak samo. Mój pierwszy długi i stromy zjazd był trochę szalony i prawie czułem, że nie mogę się zatrzymać.
Myslałem, że mogą być jakoś zanieczyszczone, więc przeszlifowałem klocki i tarcze i wyczyściłem je alkoholem, ale nadal nie czuję się tak samo. Spędziłem też sporo czasu na docieraniu nowych klocków z tarczami.
Moje pytanie brzmi więc: czy podstawowe, tłoczone tarcze są najlepsze do zatrzymywania i siły hamowania? Wciąż to badam, ale wygląda na to, że "wyższej klasy" tarcze to mieszanka metali.
Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc w tej kwestii. Mogę po prostu założyć stare tarcze i z nimi jeździć!